niedziela, 9 grudnia 2012

Prolog


,,Koniec miłości. Koniec mojego życia...''
Gdy zniknął, zostawiając mnie na skraju lasu z wyrwanym, podeptanym i mocno krwawiącym sercem, poczułam aż za dużo emocji…
Ból.  Bezsilność.  Smutek.  Rozgoryczenie.  Ból.  Lęk.  Rozpacz… Wspomniałam już o bólu?
Z głupią nadzieją ruszyłam za nim w głąb puszczy.  Lecz jak ja - delikatna, powolna ludzka istota – mogłabym dogonić wampira? Nawet gdybym się nie przewracała co paręnaście metrów, to i tak nie miałabym szans.
- Nie, Edwardzie! - Wyszeptałam z rozpaczą. - Zaczekaj... Edwardzie, błagam! N-nie rób m-mi te-go… - załkałam.
Ale nikt mi nie odpowiedział. Tylko drzewa ze smutkiem szeleściły liśćmi, jakby przyłączając się do mojego wołania.
Czy to zły sen? Może tylko mi się wydaje, że mnie zostawił. Pewnie zaraz się obudzę, a On będzie przy mnie i mnie pocieszy. Obieca, że nigdy mnie nie opuści. Że mnie nie zrani. Powie, że mnie kocha...
Zaczepiłam stopą o jakiś wystający konar i runęłam z impetem na ziemię. Poczułam szczypanie w miejscach, gdzie moja skóra zdarła się przy kontakcie z podłożem. Pospiesznie dźwignęłam się na nogi i ruszyłam dalej, czując się coraz gorzej z każdym krokiem.
Nie. To nie sen. To wszystko - ta cała sytuacja, las, moje uczucia, łzy płynące potokiem po moich policzkach - jest zbyt realistyczne.
Ale dlaczego? Dlaczego mi to zrobił?
Pozbawiona siły na dalszą wędrówkę osunęłam się na ziemię.
Nie mam pojęcia jak długo leżałam, drżąc na całym ciele, na mokrych liściach. 15 Minut? Godzinę? Dwie? Może nawet wieczność? Nie obchodziło mnie to. I tak cały czas cierpiałam, nieważne ile czasu minęło. Nie sądziłam, żeby kiedykolwiek mój ból miał zniknąć.
- Bella! Nic ci nie jest? - do rzeczywistości przywołał mnie męski głos. Ale nie ten, na który czekałam...
Ktoś delikatnie złapał mnie za rękę i pomógł wstać. Czy to przypadkiem nie Jackob Black?, zainteresowała się jakaś malutka cząstka mnie. Ach, nie obchodzi mnie to. Nic już nie ma znaczenia.
- Bella! Co się stało?! - zapytał, widząc zaczerwienione oczy i twarz bez wyrazu.
Nic nie mówiłam. Bo po co? Nie jego sprawa. Zresztą, nie mam siły odpowiadać… Wyczerpujące było dla mnie nawet oddychanie.
- Co tu robisz sama? - chciał wiedzieć.
Moje usta ani drgnęły. Nadal wpatrywałam się otępiale w dal.
- Nie ważne – dał za wygraną. - Jesteś cała?
Kiwnęłam słabo głową.
- Pomogę ci wrócić do domu, dobrze?
Chłopak nie czekając na moje przyzwolenie wziął mnie na ręce. Zamknęłam oczy, żeby nie patrzeć na jego zatroskaną twarz. Marzyłam o tym, żeby widzieć twarz wampira, a nie Indianina z rezerwatu La Push.
Chwila… Co powiedział ten chłopak? NIE! Nie chcę do domu. Chcę do Edwarda... Tylko przy nim jest mój dom. Tylko przy nim zawsze czułam się bezpieczna. I nikt inny mi go nie zastąpi.
Jak mogłeś mi to zrobić, kochany…?

***
Jak już pewnie się domyśliłyście, akcja tej opowieści dzieje się po zostawieniu Belli przez Edwarda, by ją chronić przed wampirami (czyli na początku KwN). No i to Jackob znalazł ją w lesie, a nie Sam ^^
NN za tydzień :)
No to oceniać proszę!
Wasza Paulineee :D


14 komentarzy:

  1. Świetnie, Prolog jest zajebiaszczy.
    Czekam na Rozdział 1 z niecierpliwością .
    No i hm...Pisaj szybciutko!
    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Super Kochana. Prolog jest zajebisty.
    Czekam na zajebiaszczy rozdział pierwszy/
    Całuski :*:*:*
    Misia

    OdpowiedzUsuń
  3. Jupiii!! Załozyłas nowego bloga:) bardzo sie ciesze. Świetny prolog, nie wiem jak ja wytrzymam ten tydzień. Życze weny!:>

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda że tak krótko....Ale jest fajnie. No nie mogę się doczekać. A i chciałam zaprosić cię na moje 3 nowe blogi
    1. zacmienie-ksiezyca.blogspot.com
    2. ogien-i-lod.blogspot.com
    3. nie-ma-krwi.blogspot.com
    Czekam na nową notke, i komentarz pod moimi blogami. I informuj mnie o notkcha, okey?
    Życzę weny :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. PS: Mogła byś zmienić nazwę bloga " To przez Ara stałam się wampirem...." jest takie nie na teraz. Mogę pomóc ci z nazwą jak chcesz :)

      Usuń
    2. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

      Usuń
  5. Cud miód i orzeszki <3 Pisaj szybciutko :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, cudowne !!! Czekam na kolejne nn.
    PS: Zapraszam na mojego nowego bloga http://bellsiprzyjaciele.bloa.pl/
    Buziaki Jagoda

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny Prolog i czekam na więcej, kochana ! Musisz się pośpieszyć z NN, bo jestem strasznie zniecierpliwiona i nie mogę się doczekać Rozdziału 1 ! Proszę Cię, pisz, pisz, pisz !
    Czekam :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej, na nie-ma-krwi.blogspot.com pojawił się Rozdział 1
    PS: Pisz szybko!

    OdpowiedzUsuń
  9. prolog poprostu genialny
    czekam nieierpliwie na rozdział pierwszy
    Życze weni i pozdrawiam
    Rose:-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Hej piękna, na nie-ma-krwi.blogspor.com pojawił się rozdział 2. Zapraszam. I czekam też na nn.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zapraszam na nn :* http://pol-wampir-pol-wilkolak.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ekstra ,super ,max ciekawości!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń